"Dymna” – pięknie wydana biografia pięknej aktorki. Pięknej ciałem (no fotki są hoho! niczym „momenty” w polskim filmie), ale nade wszystko PIĘKNEJ DUCHEM.
Tak sobie myślę, że ciężko jest napisać biografię osoby (na szczęście) żyjącej. Odnoszę wrażenie, że autorka, Elżbieta Baniewicz, uszanowała prywatność Pani Anny, no i dobrze. W zalewie plotkarskiej papki, którą karmieni jesteśmy, czy chcemy czy nie, tak subtelne nakreślenie portretu jawi się szczególnie cennym.
W biografii duży nacisk położony jest na analizę aktorskich dokonań Anny Dymnej, i to nie tylko tych znanych z dużego i małego ekranu, ale tych ukochanych przez każdego aktora najbardziej: magicznego świata teatru. Przez panią Annę zresztą też: „Teatr to najważniejsze miejsce w moim zawodowym życiu.”
Czytelnik ma też okazję poznać co leży u źródeł wyjątkowej wrażliwości, ponadprzeciętnie rozwiniętej empatii Anny Dymnej na los drugiego człowieka. Obszernie omówiona jest Jej działalność społeczna oraz w Fundacji „Mimo Wszystko.”
Książka jest bogato ilustrowana i okraszona anegdotkami, kulisami, ciekawostkami, choć wszystko, co dotyczy sfery prywatnej jest subtelnie dozowane.
Z pozazawodowego życia aktorki chyba najbardziej rozbudowany jest wątek jej związku z legendarnym Wiesławem Dymnym, jej pierwszym mężem, wielką miłością. To nieczęsta okazja, aby poznać troszkę tę postać, trwale związaną z początkami Piwnicy pod Baranami. Postaci w pewnym momencie zapominanej, a funkcjonującej w powszechnej pamięci widzów, jako mąż „tej” Anny Dymnej. Tymczasem był utalentowanym twórcą tekstów kabaretowych, piosenek i scenariuszy. Satyrykiem i aktorem. Anna Dymna zawsze podkreśla, że związek z nim ukształtował ją i jej spojrzenie na świat.
Absolutnie zachwyca, uwodzi okładka – portret młodszej Anny Dymnej, cała w bieli... taka czysta, anielska, magiczna. Zawsze taką dla mnie pozostanie.
Fani talentu aktorki będą zachwyceni, rządni sensacji rodem z portali plotkarskich – niekoniecznie. W moim odczuciu świadczy to o wyjątkowości i sile tego wydawnictwa.
Mam, kupiłam kilka lat temu i ciągle się do niej zabieram :)
OdpowiedzUsuńTo książka, do której można wracać, albo czytać "z doskoku" :)
UsuńJa też mam swój egzemplarz, podarowany przez bliską mi osobę z cudowną dedykacją :) Może dlatego tak bardzo jest mi ta biografia bliska :)