Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura szwedzka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura szwedzka. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 lutego 2023

Miasto niedźwiedzia – Fredrik Backman

Mała społeczność w niewielkim mieście, zamknięta gdzieś w szwedzkich lasach. To zamknięcie jest też symboliczne w kontekście tego, co się tutaj wydarzy i tego, jak odnajdą się w całej historii mieszkańcy Björnstad. Powieść duszna, gęsta, momentami wręcz emocjonalnie klaustrofobiczna, uf… naprawdę musiałam odpocząć od uczuć, jakie generuje.


Zwykła impreza nastolatków zmieni życie ich i całego miasta. Oburza zarówno zaistniała przemoc, jak i reakcja otoczenia, na to co wydarzyło się w domu lokalnej gwiazdy hokeja. Bo Björnstad żyje hokejem i nadzieją na sukces miejskiej drużyny juniorskiej. A wydarzenia w willi obnażyły żałosną prawdę o tym, jak „szybko można kogoś przekonać, by przestał widzieć człowieka w człowieku”.

Autor doskonale buduje napięcie i kreśli wiarygodny portret małej społeczności, gdzie zawsze znajdą się tacy, którzy znaczą i mogą więcej. Książka przejmująco empatyczna. Backman to mistrz obserwacji ludzkiej psychiki. Przy czym nie ułatwia czytelnikowi sprawy – moralnie wiemy, po której stronie się opowiedzieć, przemoc jest złem i koniec, ale… po stronie osoby zadającej zło, też są ofiary. Bo osoba, która jest autorem przemocy, krzywdzi nie tylko swoją ofiarę i jej bliskich – krzywdzi też swoje otoczenie.

Powieść demaskuje wychowawcze oddziaływanie dorosłych na młodzież. Wszyscy pokładają nadzieję na przyszłość swoją i miasta w sportowej młodzieży – wszak sukces sportowy drużyny z miasta może przyciągnąć sponsorów, inwestycje – chociażby w szkołę sportową. Jednak nie każdy ma czyste intencje. A kiedy jest się nastolatkiem, wszystko przeżywa się mocniej, wyraziściej i bardziej zero-jedynkowo, potrzebuje się jasnego przekazu, moralnej czystości. A nie każdy dorosły mieszkaniec mógł to zaoferować nastolatkom z miasta niedźwiedzia.

Piękny obraz siły rodzicielstwa. Książka doskonała dla każdego dorosłego wychowującego, bądź pracującego z młodymi ludźmi – oni patrzą i widzą przejrzyście: co swoją postawą dorośli przekazują nastolatkom? Książka doskonała dla każdego nastolatka – nie tylko czyny, ale i słowa to przemoc. A przemoc ZAWSZE jest okrucieństwem i na ZAWSZE rani.


Zapisane cytaty:

„Robię krok w tył tylko po to, by nabrać rozpędu.”

„To straszna rzecz. Mieć tajemnicę przed tymi, których się kocha.”

„Przyznanie się do hipokryci, to najtrudniejsza rzecz na świecie.”

„Samemu jest się nikim na tym świecie.”

„Wszystkich innych ludzi zaczyna się kochać kiedyś, ale nie dziecka. Je kocha się od zawsze, jeszcze zanim się pojawi.”

„Nadchodzi nowy dzień. Jak zawsze.”

poniedziałek, 9 stycznia 2023

Niespokojni ludzie – Fredrik Backman

Rzadko czytam komediodramaty, gdzie tragizm i komizm współgrają z wiarygodnością i absurdem, ale dla tej książki warto wyjść ze swojego targetu czytelniczego. Dynamicznie napisana, miejscami sarkastyczna, a jednocześnie tak bardzo chwytająca za serce.


Fabuła w sumie prosta: dwóch policjantów w prowincjonalnym, szwedzkim miasteczku, przeprowadza dochodzenie w sprawie napadu na bank. Świadkowie i zakładnicy w jednym, robią wszystko, aby powiedzieć im jak najmniej. Dlaczego? Całą tę z pozoru zwariowaną opowieść poznajemy etapami, poprzez perspektywę poszczególnych bohaterów.

Plejada nietuzinkowych postaci, każda z własną historią, nielinearna trajektoria narracji powodują, że od lektury trudno się oderwać. Jednocześnie pisarz serwuje głębokie przemyślenia nad kondycją współczesnego człowieka i jego umiejętnościami społecznymi, zmuszając tym samym czytelnika do snucia własnych refleksji. Czuć wnikliwego, empatycznego obserwatora teraźniejszości. Imponuje znajomość ludzkiej psychiki i mechanizmów działania w różnych sytuacjach, co czyni lekturę fascynującą podróżą do wnętrza własnych przekonań.

Każdy ma swoje kompleksy, demony i leki, a ta książka to demaskuje. Każdy z bohaterów walczy ze swoją własną historią życia.

Nie dziwię się, że książka została sfilmowana. Frederik Backman trafia na moją listę pisarzy, których zamierzam przeczytać w całości.

W tej powieści można widzieć historię napadu na bank. Albo o mieszkaniu na sprzedaż. Albo o dramacie zakładników. Albo o ludziach, którzy szukają czegoś, co da im stabilizację, o co warto walczyć, i na co warto czekać. A może to historia o… moście?

A co Ty dostrzeżesz w „Niespokojnych ludziach”?


Zapisane cytaty:

„Życie nie zawsze układa się tak, jak człowiek sobie zaplanuje.”

„Bo oto właśnie zadanie rodzica: być ramionami.”

„Bo czy można być naprawdę szczęśliwym non stop? Jak znaleźć na to czas?”

„Czas płynie szybciej niż się sądzi.”

„Posadźcie dziś jabłonkę, nawet jeśli wiecie, że jutro skończy się świat.”

wtorek, 3 stycznia 2023

Mężczyzna imieniem Ove – Fredrik Backman

Startuję w nowy, czytelniczy rok z książką absolutnie CUDOWNĄ! Książką pełną dobra i wzruszeń. Książką, która jest hołdem złożonym przyjaźni, miłości i zwyczajnej, ludzkiej życzliwości. Książką, która przywraca wiarę w CZŁOWIEKA. W dodatku napisaną tak świeżo, doprawioną szczyptą niewymuszonej ironii i błyskotliwym humorem. A kiedy trzeba… tak bardzo czułą. Świetna!


W pierwszym kontakcie Ove może wydać się gburowatym, czepialskim panem w mocno średnim wieku. Z pewnością każdy z nas spotkał się z taką osobą w swojej lokalnej społeczności. Przekonany o własnej nieomylności i dążący do tego, aby wszystko toczyło się według ustalonych zasad. JEGO zasad. Wydaje się, że nic nie spowoduje, abyśmy polubili „tego cholernego pieniacza”. Ale autor ma całkiem inne plany, co do uczuć czytelnika względem Ovego.

Ove to człowiek konkretu. Wielbiący nade wszystko jasne komunikaty. Chce, aby zwyczajne sprawy miały swój porządek i sens. Jest przekonany, że najlepiej się żyje, gdy ma się instrukcję. Oczywiście do wszystkiego. Buntuje się przeciwko jałowości międzyludzkim kontaktów i bezcelowości konsumpcyjnego życia. Przeciwko temu, że rzeczy stają się niepotrzebne, zanim zdążą się zużyć, czy zepsuć.

Na szczęście ma przy sobie Sonję – kobietę, która nigdy nie pozwala, aby to ciemność zwyciężyła. Ove idzie przez życie ze śrubokrętem i narzędziami w dłoni, zaś Sonja z Szekspirem, którym zaraża trudną wychowawczo młodzież. Jednak pewnego dnia Sonji braknie, a jedynym celem Ovego staje się pragnienie podążenia jej śladem. Magicznym zrządzeniem losu w tym najtrudniejszym, nagle pustym życiu Ovego, pojawia się cały zastęp ludzi, którzy ot, tak, zdawałoby się całkiem niechcący, burzą jego plan.

Zwykle polecam Wam książki, tym razem proszę, abyście tę koniecznie przeczytali. Zróbcie to, bo warto poznać Ovego. Zróbcie to dla siebie :)


Zapisane cytaty:

„Ten, co nie gada za dużo, nie mówi też nic złego.”

„Mężczyźni są mężczyznami dzięki temu, co robią. A nie co mówią.”

„Każdy człowiek powinien wiedzieć, o co walczy.”

„Zawsze myślimy, że będziemy mieli jeszcze mnóstwo czasu na wszystko, co chcemy zrobić z innymi ludźmi. Czas, żeby im powiedzieć pewne rzeczy. A potem zdarza się coś i stoimy nagle zaskoczeni, i w myślach mamy słowa takie jak „gdybym.”

„Zmiana perspektywy czasem potrafi zdziałać cuda.”

„Co to za miłość, która porzuca, kiedy ktoś jest słaby? Która zostawia drugiego, kiedy robi się ciężko?”

piątek, 24 września 2021

Wiemy, że pamiętasz – Tove Alsterdal

„Niewinni zawsze obrywają najbardziej.”

Powieść nawiązuje do mechanizmów prawnych obowiązujących w Szwecji jeszcze w latach 90-tych. Krytykowano wówczas zbyt łagodne wyroki wydawane za ciężkie przestępstwo, jakim jest gwałt oraz niewłaściwe standardy obowiązujące przy przesłuchiwaniu nieletnich. Pisarka wzorowała na prawdziwych stenogramach sceny śledczego wywiadu policyjnego zastosowanego wobec podejrzanego o morderstwo czternastolatka. Bez towarzyszenia rodziców, czy psychologa, z elementami manipulacji i wywierania nacisku i presji.


To powieść, która pokazuje jak łatwo jest kogoś napiętnować, wskazać palcem i zmienić jego los.
Akcja nie pędzi na złamanie karku. Nie ma tutaj nagłych zwrotów akcji, epatowania przemocą, obficie lejącej się krwi i gęsto padających trupów – choć jako takie są – w końcu to kryminał! Ale to nie znaczy, że fabuła się ciągnie. Pisarka sprawnie buduje atmosferę napięcia i niepokoju. Spirala zdarzeń i emocji napręża się jednostajnie. Jest czas na wnikliwe poznanie niewielkiej społeczności szwedzkiego miasteczka, którego nieśpieszną codzienność zaburza morderstwo jednego z mieszkańców. Sprawę dodatkowo komplikuje rodzinna historia zabitego we własnym domu Svena Hagströma. Dokładnie 23 wcześniej jego syn Olof został oskarżony o brutalny gwałt na miejscowej piękności – Linie. Ciała dziewczyny nigdy nie odnaleziono...

Sprawę bada Ejra Sjödin, policjantka, która wychowała się w miasteczku i powróciła do niego po studiach, by opiekować się cierpiącą na demencję matką. Eira – bystra obserwatorka specyfiki lokalnej społeczności, dokonuje trafnej analizy faktów lub przesłanek, które ostatecznie przybliżają do rozwikłania złożonej zagadki kryminalnej, sięgającej korzeniami wspomnień z jej własnego dzieciństwa.

„Wiemy, że pamiętasz” rozpoczyna cykl z policjantką Ejrą Sjödin. Myślę, że dla każdego pisarza piszącego serie kryminalne, pierwsza część zawsze jest bardzo ważna – musi stworzyć postać śledczego, która przyciągnie czytelnika na dłużej. Zaintryguje, zaciekawi, którą czytelnik zwyczajnie polubi. I zapewniam, że Tove Alsterdal to się udało! Będę wyczekiwała kolejnych kryminałów z Ejrą. Bo jest w niej jakaś tajemnica. Wyważenie. Normalność. Dostrzega rzeczy, które umykają innym. Ciekawi mnie też jak potoczą się jej osobiste sprawy.


Książka jest bardzo ładnie wydana – ma klimatyczną okładkę, staranny układ druku – może to detale, ale bardzo uprzyjemniają lekturę.

Dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga 
za zaproszenie mnie do wyrażenia swojej opinii o książce 
w ramach akcji na portalu lubimyczytac.pl. 

Przyznam, że nie spodziewałam się aż tak dobrego kryminału, z elementami psychologii, świetnie zbudowanymi postaciami i wciągającą fabułą.
Polecam!


Zapisane cytaty:

„Niewinni zawsze obrywają najbardziej.”

„Niektóre kobiety nie potrafią być same.”

„Łatwo się zapomina ludzi, do których nie żywi się żadnych uczuć.”

„Dobrze jest mieć kogoś obok siebie.”

„Wszyscy mają tajemnice. Zwłaszcza ci, którzy w kółko temu zaprzeczają.”

„Kiedy ma się dzieci, myśli się tylko o tym, żeby je chronić.”

„Rzadko zapomina się to, co kiedyś budziło w nas strach […].”