Na tę książkę trafiłam po lekturze „Lat” i „Bliskich” Annie Ernaux. Szukałam czegoś w podobnej estetyce i ktoś polecił mi właśnie tę duńską pisarkę. Książka absolutnie mnie pochłonęła. Pisarstwo doskonałe. Zachwyca literackim językiem. Powieść zbudowana na głębokiej autoanalizie. Emocjonalnie ekshibicjonistyczna. Bez lukru. Realistyczna do bólu. Przejmująca w surowości. Wybrzmiewa w niej wiele wątków autobiograficznych i silnie feministyczny głos Autorki.
„Trylogia kopenhaska” to trzy powiązane ze sobą mini powieści: „Dzieciństwo”, „Młodość”, „Uzależnienie”. Realistyczne ukazanie czasu dzieciństwa i dorastania w emocjonalnie zimnej rodzinnie i w siermiężnych warunkach kopenhaskiej dzielnicy robotniczej, w latach 30 XX wieku, gdy świat pogrążał się w mroku rosnącego w siłę Hitlera i jego chorej wizji zawojowania światem. Porażająco szczere wyznanie dotyczące moralnie kontrowersyjnych wyborów życiowych i popadania w narkotyczny nałóg.
Dzieciństwo tkwi w każdym z nas. Zakorzenia się w naszym umyśle. W różnym stopniu określa nas jako osoby dorosłe. Dzieciństwo Tove nauczyło ją, by nigdy nie zdradzać swoich marzeń. Dorasta w ubogiej dzielnicy, a na jej życie cieniem kładzie się trudna, surowa relacja z matką. Tove jako młoda dziewczyna pisze wiersze i marzy o ich opublikowaniu. Ojciec drwi z tego – „dziewczyna nigdy nie będzie poetką, ani pisarką” – wwierca w głowę córki. Żadnego wsparcia, zrozumienia, empatii.
Książka brzmi bardzo współcześnie. Byłam zaskoczona, że powstała na początku lat 60!
Wysłuchałam jej w formie audiobooka i początkowo przeszkadzała mi dość beznamiętna interpretacja lektorki. Jednakże w miarę rozwoju akcji i eskalacji trudnej tematyki (w tym brutalne realia aborcji i uzależnienie od opioidów) doceniłam ów dysonans: niezaangażowany głos lektorki paradoksalnie uwypuklał gorzki obraz przeżyć i refleksji głównej bohaterki.
Tove Ditlevsen zmarła w 1976 roku na skutek przedawkowania leków…
Polecam koneserom dobrej literatury.
Cytaty:
„Każdy ma swoją prawdę. I każdy ma swoje dzieciństwo.”
„Z dzieciństwa nie można się wydostać. Ono przykleja się do człowieka jak zapach. Można go wyczuć u innych dzieci, a każde dzieciństwo pachnie inaczej. Swojego zapachu się nie czuje i czasami pojawia się obawa, że jest ono gorsze niż innych.”
„Czasami trzeba kłamać, aby wydobyć prawdę.”
„Życie jest zabawne, chociaż człowiek dostrzega to, gdy je traci.”
„Świat chce być oszukiwany.”
„Nawet młodość jest tymczasowa, krucha i nietrwała. Trzeba przez nia przejść. Tylko taki jest sens.”
„Ludzie nie są stworzeni do życia w samotności.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz