Marta i Mariusz – jeden świat utkany z dwóch kontrastowych bytów. Dwoje młodych ludzi z dwóch różnych przestrzeni – ona początkująca aktorka, on naukowiec-fizyk. Ich spotkanie mogło być tylko dziełem przypadku, albo też jak uważał Mariusz „namnożeniem się zbiegów okoliczności”. A może niezbadanej siły wyższej, bo tylko ona mogła maczać palce w zbliżeniu tego, co z zasady zdaje się być sobie obce.
To nietuzinkowo opowiedziana historia miłości skażonej brutalnością. Ubrana w piękny, literacki język. Początkowo narracja, może wydać się mocno… intelektualna, przefiltrowana przez analityczne postrzeganie świata zafascynowanego fizycznymi prawami naukowca. Ale wybrzmiewa przez nią wrażliwość Mariusza, piękno uczuć i absolutna czystość intencji. I jest istotna dla tego, co wydarzy się w dalszej części powieści. Mariusz „narzuca wszystkiemu co go otacza matematyczną szatę”, aby oswoić świat, przybliżyć, zwyczajnie: rozumieć.
Lektura tej książki była dla mnie smakowaniem słów, spotkaniem z całym bogactwem środków literackich, które pozwalały mi odnaleźć się zarówno w pięknie, jak i niewyobrażalnym okrucieństwie, które stało się ostatecznie udziałem Marty i Mariusza. O uczuciu, jakie się między nimi narodziło marzy każdy. Tak jak każdy boi się wyrafinowanego ZŁA, które ich spotkało i diametralnie zmieniło życie.
Wyraziście oddane są charaktery wszystkich postaci, nie tylko tych głównych. Bo tutaj każda postać jest ważna, każda ma swoje pięć minut, istotne dla całej historii związku Marty i Mariusza.
Eksplozja uczuć, z której kształtował się związek Marty i Mariusza, powinna zaowocować pięknem i dobrem. Niestety, nie wszystko zależało od nich samych. Spotykali na swojej drodze do gruntu złych ludzi…
Z ciekawością rozpoczynam poznawanie twórczość Pana @marcinpilis_autor
„Równania są bowiem wzorami złożoności bytów, a zależności symboli obu stron to niekończąca się mnogość rzeczy całego naszego świata.”
„Przeczucie sięga tam, gdzie jeszcze nie jesteśmy, sięga poza nas samych zawartych w danej chwili. Przeczucie mówi nam, że coś, co się ma wydarzyć, już się wydarzyło.”
„Nigdy nie wiesz, co uczynisz w przyszłości, czy zachowasz się w zgodzie z wyznawanymi wartościami.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz