sobota, 13 września 2025

Goście weselni – Alison Espach

Czasem mam ochotę sięgnąć po niezobowiązującą obyczajówkę, zwłaszcza po intensywnej lekturze książek „z górnej półki”. To taki rodzaj czytelniczego oczyszczenia.


Wrzuciłam na słuchawki audiobooka, po którym – szczerze mówiąc – nie spodziewałam się zbyt wiele. I jakież było moje zaskoczenie! „Goście weselni” okazali się powieścią wciągającą, pełną nietuzinkowych postaci i niebanalnego humoru.

Autorce udało się znakomicie oddać atmosferę rodzinnego spotkania – pełnego napięć, niedomówień, ale i śmiechu – z okazji ślubu Lilii i Garego.

W centrum wydarzeń znajduje się Phoebe Stone, rozwiedziona wykładowczyni literatury wiktoriańskiej, która przybywa do eleganckiego hotelu Cornwall Inn z bardzo konkretnym, choć dramatycznym zamiarem: chce odebrać sobie życie. Zostaje jednak wciągnięta w wir przedślubnego zamieszania i, ku swojemu zaskoczeniu, zaprzyjaźnia się z panną młodą, która prosi Phoebe, by została jej świadkową.

Obserwujemy, jak główna bohaterka meandruje pośród barwnych, nieco przerysowanych, ale bardzo „żywych” postaci. Przedślubny chaos staje się tłem do opowieści o sprawach znacznie głębszych, niż można się spodziewać po lekkiej fabule: rozpadzie małżeństwa, rozczarowaniu miłością, depresji, braku przynależności i często trudnych relacjach rodzinnych.

To książka, która z jednej strony bawi, z drugiej zostawia z refleksją – jak wiele w naszym życiu zależy od przypadku, i jak przypadkowo spotkani ludzie potrafią niekiedy wywrócić nasz świat do góry nogami.

Urzekają literackie odniesienia – Phoebe jako wykładowczyni literatury wiktoriańskiej wnosi do powieści intelektualny smaczek. Dyskretnie przywoływane echa klasyki angielskiej stają się nie tylko tłem, ale i kontrapunktem dla współczesnych dylematów bohaterów.

Naprawdę fajna książka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz