Czy wypada przyznać się osobie, która czasy nastoletnie ma lata świetlne za sobą, że UWIELBIA tę serię? Chronologiczne czytanie Jeżycjady przerwałam daaawno temu, na powieści „Opium w rosole”. Potem stałam się… hm, hm… dorosła i czytanie młodzieżówek wydawało się mi passe. W minione wakacje odkryłam, że na Legimi jest cała seria czytana – o mój boszsz! – przez Autorkę. Sięgnęłam na próbę w jakiś tam wakacyjny dzień, bo szukałam czegoś do słuchania jako tło do codziennych czynności wkoło domu. No i przepadłam. W ciągu trzech miesięcy nadrobiłam zaległości, a jeszcze planuję powrót do części, które czytałam przed laty.
Jeżycjada jest GENIALNA i nie zmienię zdania nigdy. Balsam na duszę. Odzyskiwanie wiary w dobro i w CZŁOWIEKA. I w to, że w życiu liczy się prostota, rodzina, pozytywne emocje. Niesamowicie fajnie jest też obserwować, jak w kolejnych częściach dorastają poszczególni bohaterowie, jak się zmieniają, jak układa się ich życie i jak radzą sobie ze swoimi dorastającymi dziećmi.
Czytajcie, nawet jeśli macie, tak jak ja, nastoletnie lata dawno za sobą. Lektorka – pani Małgorzata Musierowicz – to zupełnie inna bajka, która dodaje lekturze WARTOŚCI.
Pani Małgorzato, błagam, niech pani pozwoli Ignacemu i Mili Borejkom dożyć stu lat! Albo i więcej!
„Brulion Bebe B.” (1990)
„Noelka” (1992)
„Pulpecja” (1993)
„Dziecko piątku” (1993)
„Nutria i Nerwus” (1994)
„Córka Robrojka” (1996)
„Imieniny” (1998)
„Tygrys i Róża” (1999)
„Kalamburka” (2002)
„Język Trolli” (2004)
„Żaba” (2005)
„Czarna polewka” (2006)
„Sprężyna” (2008)
„McDusia” (2012)
„Wnuczka do orzechów” (2014)
„Feblik” (2015)
„Ciotka Zgryzotka” (2018)
Podpisuję się pod każdym zdaniem. Uwielbiam, wracam, mam na półce. Jeżycjada to miód na serce.
OdpowiedzUsuńCzy widziałaś mural w Poznaniu?
https://www.poznan.pl/mim/wortals/cik/news,1200/mural-z-jezycjada-na-jezycach,210015.html
OdpowiedzUsuń