środa, 29 czerwca 2022

Droga do raju – Paullina Simons

„Nic nie jest wykluczone. Na tym świecie rzeczy stają się niemożliwe tylko po śmierci.”

Shelby i Gina, to osiemnastolatki, które wyruszają w podróż z konkretnie określonymi celami. Skrupulatna Shelby ma nadzieję odnaleźć w Kalifornii matkę, która zostawiła ją w dzieciństwie. Jej przyjaciółka, dość beztroska i dziecinna Gina, desperacko pragnie ponownie spotkać się ze swoim chłopakiem w Bakersfield. Wbrew pierwotnym zapewnieniom, zabierają do swojego żółtego Mustanga Shelby autostopowiczkę Candy i tym samym zostają wciągnięte w świat znacznie mroczniejszy, niż kiedykolwiek znały. Precyzyjne plany Shelby ulegają zmianom, a wyprawa nabiera oznak improwizacji i… ucieczki.


Podróż wymiernie zweryfikuje plany dziewczyn, wpłynie na ich dalsze życie. Bardzo podobało się mi zakończenie tej historii. Miałam natomiast problem z zaprzyjaźnieniem się z głównymi bohaterkami. Irytowała mnie ignorancja Giny i uległość Shelby. Zdecydowanie ciekawszą postacią, bo nie jednowymiarową, była Candy.

Zastanawiałam się nad niezbyt wysokimi ocenami tej książki na portalu lubimyczytac.pl i sądzę, że czytelnicy opiniowali ją z perspektywy doskonałej trylogii tej autorki, o Tatianie i Aleksandrze „Jeździec miedziany”. Jeśli w odniesieniu do tej historii miałabym oceniać „Drogę do raju”, to byłabym zawiedziona. Ale miałam świadomość, że czeka mnie zupełnie inna opowieść i dlatego nie rozczarowałam się. Bo to całkowicie inna fabuła. Na wskroś amerykańska literatura drogi – dróg wijących się przez rozległe pustkowia i prowincjonalne, spowolnione miasteczka. Podążanie za smakiem przygody, zapachem wiatru we włosach i ekscytacją przed spotkaniem z nieznanym. Powieść o dorastaniu i dojrzewaniu, odpowiedzialności za swoje życie i życie innych. Momentami odnajdywałam w niej klimat bardzo lubianego przeze mnie filmu „Thelma i Louise”.

Paullina Simons sama odbyła podróż trasą przez całe USA, jaką pokonały ze wschodu na zachód powieściowe dziewczyny i to nadaje fabule wiarygodności.

Dziękuję Wydawnictwu Świat Książki
za zaproszenie do lektury powieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz