Dwa reportaże pana Wojciecha Tochmana, które absolutnie trzeba przeczytać, chociaż to lektura miejscami drastyczna. I trudna do objęcia rozumem...
Ale trzeba.
Masakra w Srebrenicy (wiodąca tematyka „Jakbyś kamień jadła”) miała miejsce w roku 1995. Serbowie wymordowali wówczas w jeden miesiąc 8 tysięcy bośniackich muzułmanów, mężczyzn i chłopców.
Ludobójstwo w Rwandzie („Dzisiaj narysujemy śmierć”) w 1996 roku – w niespełna sto dni ekstremiści Hutu bestialsko zabili maczetami (!!!) blisko milion osób pochodzących z Tutsi.
Obydwu konfliktom towarzyszyło jeszcze jedno narzędzie wojny: przemoc seksualna wobec kobiet. Wyjątkowo ciężko się czyta o takiej formie agresji, niebywałego okrucieństwa…
Obydwa reportaże dzielą: kraj i narodowość bohaterów, historia, tło polityczno-społeczne opisywanych antagonizmów. Łączy jedno: rozpaczliwa determinacja najbliższych w poszukiwaniach ciał zamordowanych, ich kości choćby, aby je pochować i załagodzić ból.
Reportaże zmuszają do refleksji. W tych strasznych zbrodniach sprzed 30 lat, jak w lustrze odbijają się współczesne wojny toczone na świecie.
Bardzo to przygnębiające…
Cytat:
„Człowieka tworzą więzi. Człowiek karmi się relacją z drugim człowiekiem.”
(z reportażu „Dzisiaj narysujemy śmierć”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz