czwartek, 13 kwietnia 2023

Z nieba spadły trzy jabłka – Narine Abgaryan

Wieś położona wysoko ponad doliną, gdzie czas się zagubił. Zamieszkana przez staruszków przekonanych, że nic już w ich świecie się nie zmieni, bo przecież „młodzi wyjechali, a starzy odejdą nie pozostawiając po sobie nawet wspomnień”. Życie zgodnie z przyjętą prawdą: „Pewnie tak musi być, bo właśnie tak zostało pomyślane” stawało się… znośniejsze. Łatwiej było pokonać trudy: wojnę, suszę, morderczy głód, trzęsienie ziemi, śmierć najbliższych. Wszystkie te zdarzenia nie stanowią jakiegoś wiodącego wątku w powieści, są tylko tłem, wpisane w życie człowieka jako prawo natury.




Książka sugestywnie wprowadza w świat ludzkiej mentalności i specyfiki ormiańskiej obrzędowości. Rozbudza wyobraźnię wszechobecnymi aromatami, ot choćby: „pachnącymi anyżem małosolnymi pomidorami”. Inspiruje do refleksji. Miłość jest cudem i pięknem w każdym wieku. Nigdy nie możemy być pewni, co jeszcze szykuje dla nas życie. Przekonanie, że wszystko, co miało się zdarzyć – zdarzyło się – bywa zgubne. Przypadek Sewojanc Anatolii pokazuje, że niespodzianki niosące dobro możliwe są w każdym momencie.

Zawieszona w czasie opowieść, gdzie rzeczy nadzwyczajne przyjmują wymiar zwykłej codzienności, a powszedniość nabiera znaczenie nadprzyrodzone. Baśniowe uczucia rodzi w czytelniku ta magiczna historia.

Mam jedno malutkie zastrzeżenie, wynikające bardziej z moich przyzwyczajeń, niż zarzut: format książki zbliżony do broszurowego kwartalnika. Za to na plus: wysokiej jakości, biały papier, przejrzysty układ stron, przypisy ułatwiające poruszanie się w ormiańskiej kulturze i wierzeniach. Na szczęście ów techniczny drobiazg nie odebrał mi przyjemności z lektury, bo liczy się przecież zawartość, a ta jest w tej powieści wspaniała. Otulająca. Pozostająca w sercu. Bardzo polecam, jeśli lubicie książki osadzone w świecie małej społeczności, hołdującej prostym zasadom. Gdzie realizm przeplata się z magią, a wszystko tak bardzo bliskie życiu.

za zaproszenie do premierowego czytania książki.


Zapisane cytaty:

„Im prostsze słowa, tym większa ich siła.”
„Lepiej sto razy pomyśleć, a później jeden raz powiedzieć, niż bezmyślnie nagłaśniać wszelką bzdurę.”
„Niewiele jest na świecie gorszych rzeczy od samotnej starości.”
„Nie ma nic bardziej wyniszczającego niż nieróbstwo.”
„Bezczynność i brak pracy odbierają życiu sens.”
„Kim jesteśmy, żeby osądzać czyjeś postępki.”
„Bywają takie decyzje i czyny, które nie podlegają osądowi.”
„Naucz się nie chować głowy. I pamiętaj: jesteś piękna.”
„Najbliżej niebios są starcy i dzieci. Starcy dlatego, że wkrótce odejdą, a dzieci – bo niedawno przyszły.”
„Najbardziej bolesne – nie da się uścisnąć tych, którzy się ciebie nie doczekali.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz